Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2010

Konflikty w komunikacji: Wykolejenia czy Otwieranie Drzwi?

„Natomiast jako prawdomówni w miłości, we wszystkim rośli w Niego, który jest Głową, w Chrystusa” Ef 4,15 (Przekład dosłowny). Rady i Jeanette zdecydowali, że oddadzą dywan do profesjonalnego wyczyszczenia. Serwis był otwierany albo w piątek, albo w poniedziałek rano. Jeanette powiedziała Radyemu: „Mam plany na środę i czwartek wieczór. Zróbmy to w poniedziałek, dzięki czemu nie będziemy mieli presji czasu”. „Oh nie martw się tym” – zapewniał ją Rady – „mam czas, żeby wszystko przygotować i poskładać”. Potem dodał fatalne słowa: „Nie będziesz musiała nawet kiwnąć palcem”.

Dlaczego upadamy?

„[...] U ludzi to rzecz niemożliwa, ale nie u Boga; albowiem u Boga wszystko jest możliwe”. Mk 10,27 Znowu byłam zirytowana z własnego powodu. Znowu to zrobiłam! Tym razem było to podjadanie między posiłkami, kiedy nie byłam nawet głodna! Mój upadek pojawił się zaraz po wielu znaczących zwycięstwach w sferze apetytu. Dzięki pomocy samego Boga stawiałam czoła mojemu uzależnieniu od czekolady, umieszczając moje słodycze we właściwym miejscu, korygując wypaczone zamiłowania i radząc sobie z wieloma innymi zaburzeniami dietetycznymi. Cieszyłam się z wolności, która pochodziła z samokontroli wynikającej z poddania się Bogu, co w efekcie poprawiło moje zdrowie. I teraz to! „Dlaczego? Dlaczego znowu upadłam?” – krzyczałam do Boga.