Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2011

Dzień bez Boga

Mam bardzo pozytywne doświadczenia z Panem Jezusem. Proszę Go o prowadzenie i On chce mnie prowadzić. Choć doświadczam słyszenia Jego Głosu i nawet czasami wybieram Jego a nie siebie i Jego, a nie swoje rozwiązania, to są dni takie jak ten, które należałoby wykreślić z kalendarza. (Job 3:4)

Zdążyć na pociąg

Jako trener często mam wyjazdy służbowe do różnych miast w Polsce. Najczęściej jeżdżę do Warszawy. Bardzo często ostatniego dnia szkolenia przeprowadzam autoryzowany egzamin dla klientów, dla których prowadziłem szkolenie, bądź dla klientów, którzy szkolenie mieli u kogoś innego.

Bóg zabiega o każdego

Jr 51,8-9: „Babilon padł znienacka i został rozbity. Biadajcie nad nim, weźcie balsamu na jego ból, może da się go uleczyć. Leczyliśmy Babilon, ale nie dało się go uleczyć; zostawcie go! Chodźmy każdy do swojego kraju, gdyż jego sąd niebios sięga i wznosi się aż do obłoków! ”

Dzień z życia...

W lipcu 2011 roku, moja żoneczka zaproponowała, aby wybrać się na Kamp w Zatoniu (niedaleko Drawska Pomorskiego, nad jeziorem Lubie, gdzie odbywają się w okresie letnim spotkania namiotowe dla młodzieży, gdzie prowadzone są wykłady o tematyce Chrystocentrycznej). Niestety kursor (program, który pokazuje mi gdzie w najbliższym czasie będę prowadził szkolenia) wskazywał mi miasto Kraków. Justynka postanowiła się w tej sprawie modlić, ponieważ okazało się, że Krystian (nasz nie tak całkiem dawno poznany znajomy) będzie odwiedzał swoją rodzinę samochodem w pobliskiej miejscowości.