Mam bardzo pozytywne doświadczenia z Panem Jezusem. Proszę Go o prowadzenie i On chce mnie prowadzić. Choć doświadczam słyszenia Jego Głosu i nawet czasami wybieram Jego a nie siebie i Jego, a nie swoje rozwiązania, to są dni takie jak ten, które należałoby wykreślić z kalendarza. (Job 3:4)
Była to niedziela. Wstałem rano, ale nie tak wcześnie jak byłem umówiony z moim Bogiem. Stwierdziłem:
„Dziś będzie dzień bez Boga. Będę robił całkowicie po swojemu.”
Nie otworzyłem nawet Biblii aby studiować, nie mówiąc już o rozmowie z Bogiem.
„To nie jest dobre rozwiązanie. Zawróć do Mnie.” – Usłyszałem delikatne napomnienie.
Siedziałem przed komputerem i robiłem różne głupoty, marnując czas, jaki dobry Bóg mi dał na tej ziemi. Poszedłem na zakupy, ale ten „cichy i łagodny głos” (zob. 1Krl 19:12) nie dawał mi spokoju:
„Zawróć. Nie jest to dobre. Nie działaj po swojemu. Potrzebujesz Mnie.”
Wróciłem do mieszkania, w końcu sprawdziłem pocztę, a było gdzieś około południa. Jestem zapisany na jedną z list, z której otrzymuję teksty biblijne na dany dzień.
„No dobrze, przeczytam.”
„Poznaj więc i zobacz, jak złą i gorzką jest rzeczą, że opuściłaś Pana, swojego Boga, i nie ma u ciebie bojaźni przede mną - mówi Wszechmocny, Pan Zastępów.” (Jer 2:19)
Oczy mi się zaszkliły.
Spojrzałem na datę wysłania i zobaczyłem, że czas wysłania pokazuje godzinę drugą nad ranem. Już wtedy Pan wiedział, czego będę potrzebował. Chwała Mu!
Pan Bóg posłużył się Swoim Słowem, aby przemówić do mnie i dotrzeć do mojego serca. Nie były to miłe słowa, ale były takie, których potrzebowałem. Pan powiedział, że „nie ma we mnie bojaźni przed Nim” (Biblia Gdańska). Jest to dla mnie smutne, ale dziękuję Mu, że znalazł sposób, aby wygnańca sprowadzić z powrotem do domu (2Sm 14:14). Na kolanach przeprosiłem i dziękowałem, że kiedy ja Go porzuciłem, On mnie nie porzucił (Hbr 13:5).
Pan Bóg nie zrezygnuje też z ciebie. Będzie o ciebie zabiegał. Będzie stawał na twojej drodze (Lb 22:22). Będzie dawał doświadczenia, które nie koniecznie będą miłe i przyjemne, ale może uda Mu się w ten sposób Ciebie obudzić (Hbr 12:6-11) i przyprowadzić do swojej owczarni (J 10:16).
Była to niedziela. Wstałem rano, ale nie tak wcześnie jak byłem umówiony z moim Bogiem. Stwierdziłem:
„Dziś będzie dzień bez Boga. Będę robił całkowicie po swojemu.”
Nie otworzyłem nawet Biblii aby studiować, nie mówiąc już o rozmowie z Bogiem.
„To nie jest dobre rozwiązanie. Zawróć do Mnie.” – Usłyszałem delikatne napomnienie.
Siedziałem przed komputerem i robiłem różne głupoty, marnując czas, jaki dobry Bóg mi dał na tej ziemi. Poszedłem na zakupy, ale ten „cichy i łagodny głos” (zob. 1Krl 19:12) nie dawał mi spokoju:
„Zawróć. Nie jest to dobre. Nie działaj po swojemu. Potrzebujesz Mnie.”
Wróciłem do mieszkania, w końcu sprawdziłem pocztę, a było gdzieś około południa. Jestem zapisany na jedną z list, z której otrzymuję teksty biblijne na dany dzień.
„No dobrze, przeczytam.”
„Poznaj więc i zobacz, jak złą i gorzką jest rzeczą, że opuściłaś Pana, swojego Boga, i nie ma u ciebie bojaźni przede mną - mówi Wszechmocny, Pan Zastępów.” (Jer 2:19)
Oczy mi się zaszkliły.
Spojrzałem na datę wysłania i zobaczyłem, że czas wysłania pokazuje godzinę drugą nad ranem. Już wtedy Pan wiedział, czego będę potrzebował. Chwała Mu!
Pan Bóg posłużył się Swoim Słowem, aby przemówić do mnie i dotrzeć do mojego serca. Nie były to miłe słowa, ale były takie, których potrzebowałem. Pan powiedział, że „nie ma we mnie bojaźni przed Nim” (Biblia Gdańska). Jest to dla mnie smutne, ale dziękuję Mu, że znalazł sposób, aby wygnańca sprowadzić z powrotem do domu (2Sm 14:14). Na kolanach przeprosiłem i dziękowałem, że kiedy ja Go porzuciłem, On mnie nie porzucił (Hbr 13:5).
Pan Bóg nie zrezygnuje też z ciebie. Będzie o ciebie zabiegał. Będzie stawał na twojej drodze (Lb 22:22). Będzie dawał doświadczenia, które nie koniecznie będą miłe i przyjemne, ale może uda Mu się w ten sposób Ciebie obudzić (Hbr 12:6-11) i przyprowadzić do swojej owczarni (J 10:16).