Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wchodząc pod Boga

„Gdy zaś wszystko zostanie mu poddane, wtedy i sam Syn będzie poddany temu, który mu poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich”. (1 List do Koryntian 15:28) W pewnym czasie święta para, Adam i Ewa, byli pod Bogiem i Jego władzą. Była harmonia, pokój i błogość. Miłość do Boga była najwyższa, a miłość do siebie nawzajem była bezstronna. Byli idealną parą, idealnie dopasowaną do siebie w idealnym otoczeniu, dopóki nie opuścili Boga. Tak, wyszli spod Boga i w rezultacie od tego czasu konsekwencje spadły na nich i na każde następne pokolenie.
Najnowsze posty

Ponownie Uciekając do Boga

„Na początku Bóg...” – Księga Rodzaju 1:1 To jest miejsce, w którym wszystko się zaczęło: „Na początku Bóg”. On był, On jest i jest On tu dla ciebie! Bardzo proste! Nie było 45 000 denominacji do sprawdzenia, aby określić, która z nich jest prawdziwa, żadnych logo, marek, wspierających koszulek, żadnych skomplikowanych, konkurujących doktryn czy teologii — tylko Bóg i pierwsza para. Bóg spotykał się z nimi. Chodzili i rozmawiali razem. Mieli dla siebie czas. Dał im prosty zestaw zasad życia i obiecał spotykać się z nimi codziennie.

Prawdziwa reforma ubioru

Chrześcijanki zbyt często pochłonięte są zewnętrznymi aspektami ubioru, tak jak mówi o tym Mat 6:31-33: „W co ja się ubiorę? W co mam się przyodziać?” Ważniejszym pytaniem jest: „Czy jestem przyodziana w Chrystusa ?” Musimy zadać sobie parę pytań. Czy wiemy jak być w Chrystusie i prezentować ducha podobnego Chrystusowi we wszystkich okolicznościach? Czy wiemy, jak rozpoznać i poddać się Bożej woli? Kiedy wola naszego ego zostaje urażona to, czy znajdujemy wolność od jego panowania? Czy codziennie oblekamy/ubieramy się w Chrystusa, umieszczając Go na tronie serca naszej woli, aby Jego boska moc mogła zmienić, poddać i zbawić nas od służenia sobie? Prawdziwa reforma ubioru to: „Ubierzcie się natomiast w Pana Jezusa Chrystusa” (Rzym 13:14 Biblia Paulistów).

Ostatni wyciąg

Bo ty jesteś Bogiem mojej siły. Ps. 43,2 To był wyjątkowy dzień w górach. Mieliśmy przejść jedną z bardzo trudnych via ferrat na wysokość 3005 m.n.p.m. Pokonanie ponad 1000 metrów przewyższenia, w dużej mierze pionową skałą, niekiedy z przewieszeniem to był nie lada wyczyn. Jednak jeśli chodzisz po górach to wiesz, że zdobycie szczytu jest dopiero połową sukcesu, bo najważniejsze jest tak naprawdę bezpieczne zejście.

Pieniądze z nieba

Powierz Panu swoją drogę i zaufaj mu, a on wszystko wykona. Ps. 37,5 To był nasz pierwszy raz, kiedy wypożyczaliśmy auto za granicą. Stresowaliśmy się bardzo z uwagi na to, że ani ja, ani tato nie jesteśmy biegli językowo. Wypożyczenie poszło całkiem sprawnie, choć dostaliśmy samochód niemal nowy, co wzmagało stres, żeby go przypadkiem nie uszkodzić. Jak zawsze, powierzyliśmy tą sprawę Bogu. Po 5 dniach zwrot również przebiegł bezproblemowo. Nie spodziewaliśmy się, że będzie AŻ tak gładko.

Skała schronienia

Bądź mi skałą schronienia, gdzie zawsze mogę uciec; przykazałeś, aby mnie wybawiono, bo ty jesteś moją skałą i twierdzą. Ps.71,3 Prognozy pogody zapowiadały się fatalnie. Przez cały tydzień miał padać deszcz. Hmm, kiepsko jak na wyczekaną podróż marzeń z tatą. Doświadczenie nauczyło mnie już, że Bóg ma większą moc niż ludzkie prognozy, więc powierzyliśmy się Jemu i ruszyliśmy na zwiedzanie.

W mocy modlitwy

Wyznawajcie sobie nawzajem upadki i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. Jak. 5,16 To był dzień, który spędzaliśmy osobno, będąc setki kilometrów od siebie. W sobotni wieczór rozmawialiśmy przez telefon. Artur miał w planach niedzielą wspinaczkę w skałach. Często jeździ się wspinać, więc nie była to dla mnie żadna nowość. Tym razem jednak czułam wewnętrzny niepokój. Byłam wtedy z tatą i podczas wieczornej modlitwy szczególnie modliłam się o bezpieczeństwo dla Artura, żeby Bóg miał go w swojej opiece podczas wyprawy w skały.

Zaufanie w praktyce

Lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają. Iz. 40,31 To miał być dzień jak każdy inny. Z tym wyjątkiem, że musiałam się dostać na szkolenie do Wrocławia (około 70 km drogi). Zwykle jeździłam busem bezpośrednio, jednak tym razem pomyślałam, że wygodniej, taniej i szybciej będzie pojechać pociągiem ze Ścinawy. Zaplanowałam podróż dużo wcześniej, kupiłam bilet przez internet, wyszłam na busa do Ścinawy 40 minut wcześniej. Wszystko było zgodne z moim planem. Ale tego dnia Bóg chciał mnie nauczyć zaufania...

Na nowo

I dam wam serce nowe, a ducha nowego dam do wnętrzności waszych, i odejmę serce kamienne z ciała waszego, a dam wam serce mięsiste. Ezech.36,26 Naprawialiście kiedyś jakąś zepsutą rzecz? Ja robiłam to nie raz. Szkoda wyrzucać, przecież można zreperować, zakleić, zszyć, załatać. Przywiązaliśmy się do czegoś i ciężko z tego zrezygnować, więc wolimy naprawiać to co stare. Znacie ten schemat? Kiedy mój stary portfel nie nadawał się już do użytku i potrzebowałam kupić nowy, wierzcie mi - szukałam dokładnie takiego samego jak poprzedni! Byłam do niego przywiązana, nie chciałam zmian.

Będę z tobą, mówi Pan!

Gdy będziesz przechodził przez wody, będę z tobą, a gdy przez rzeki, nie zaleją cię, gdy pójdziesz przez ogień, nie spłoniesz, a płomień nie spali cię. Bo Ja, Pan, jestem twoim Bogiem, Ja, Święty Izraelski twoim wybawicielem. Iz.43,2-3a Spotkało Cię kiedyś w życiu coś nieprzyjemnego? Znalazłeś się w niekomfortowej sytuacji? Dręczył Cię ból, niepokój? Chciałeś się jak najszybciej uwolnić i znów znaleźć się w strefie komfortu? Któż z nas tego nie przeżywał...? Modlisz się więc i prosisz Boga, aby zabrał Twój ból, cierpienie, negatywne emocje. Wołasz do Niego gorąco, a On...zdaje się milczeć. Brzmi znajomo? Pozwól, że opowiem Ci wydarzenie, które wiele mnie nauczyło w ostatnim czasie.