Przejdź do głównej zawartości

Pozostając w Nim

„Ja jestem krzewem winnym, a wy latoroślami. Kto POZOSTAJE we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi wiele owocu. Beze Mnie nic nie możecie uczynić” J 15,5 BP.

Bóg nie chce, abyśmy żyli jak na kolejce górskiej (ang. roller coaster). Chce On doprowadzić nas do stabilnego miejsca, abyśmy mogli pozostać silnymi w Nim. Słowo „POZOSTAĆ” oznacza: „być stałym, niewzruszonym, niepodatnym na okoliczności”. Innymi słowy, zawsze zależni, zawsze słuchający i żyjący w przenikliwej świadomości Bożej osobistej obecności w każdym czasie i w każdym miejscu.

Bardzo dobrze ilustruje to Elizeusz. Kiedy plany wojenne króla Syrii z Izraelem zostały ujawnione, został on poinformowany, że to Elizeusz ostrzegł króla Izraelskiego o jego planach. Dlatego król Syrii zaplanował pojmanie Elizeusza.

Następnie, pewnego poranku, sługa Elizeusza wstał wcześnie i odkrył, że „Syryjczycy otoczyli miasto końmi, powozami i wielką armią.” Zdając sobie sprawę, że chodzi o jego głowę, przestraszony obudził Elizeusza i zapytał: „Co zrobimy?”

Elizeusz odparł: „Nie bój się, bo więcej jest tych, którzy są z nami, niż tych, którzy są z nimi” (2Król. 6,11-17 BW).

Nie, nie jesteśmy Elizeuszem! Ale Bóg „nie ma względu na osobę”. Nasz Pan zrobi dla nas to, co uczynił dla Swojego proroka. Elizeusz „POZOSTAŁ” w Nim! Nigdy nie pozwolił, aby jego uwaga skupiła się na próbie, trudności czy nierównych szansach, jakie miał. WIEDZIAŁ, że nie był w tej bitwie osamotniony. UFAŁ Bogu niebios i zwrócił się do Boga po ratunek.

Czy to opisuje ciebie? Kiedy myślisz o swoich okolicznościach, to czy widzisz tylko wrogie armie, konie i wozy? Czy też toczysz bój wiary i ufasz, że Bóg w tym momencie przewyższa twojego wroga? Czy jesteś bojaźliwy jak sługa Elizeusza? Czy też otrząsasz się i stawiasz im czoła jak Elizeusz?

Kiedy tracisz swoją pracę lub kiedy powiedziano ci, że ty albo twój ukochany ma raka, jesteś sługą czy Elizeuszem? Który z nich najbardziej cię obrazuje? Albo kiedy utknąłeś w korku lub ktoś rozpuścił plotkę na twój temat, to jesteś sługą czy Elizeuszem? Szukasz ratunku w człowieku czy w Bogu? Które opisuje ciebie: „rządzony przez Boga” czy „kierowany przez człowieka”?

Powiedziano nam, że „Elizeusz modlił się”. Czy to ty? Kiedy konfrontujesz się z próbami, kiedy ktoś jest ci przeciwny, kiedy okoliczności są gotowe, aby cię zniszczyć, to czy od razu zwracasz się do Boga?

Czy odnajdujesz swoją stabilność w El-Shaddai – Bogu, który jest wystarczający? Jest On tu dla ciebie tak samo, jak był On tam dla Elizeusza. Czy ufasz Mu? Czy pozostajesz w Nim? Czy żyjesz w przenikliwej świadomości Jego żywej obecności w twoich okolicznościach?

Dawid tak robił. Powiedział: „Zawsze Pana mam przed oczyma. On jest stale po mej prawicy i dlatego stoję” (Ps 16,8 BWP). Kiedy czujesz, że tracisz Jego obecność, to czy zatrzymujesz się, dostrajasz swój umysł, czy też kontynuujesz we własnej sile?

Kiedy rozpoznajesz, że nie jesteś dostrojony, to czy zmieniasz kanał? To jest kluczem. Tak, sekretem do uwolnienia jest żyć, tak jak żył Elizeusz w każdej życiowej sytuacji.

Odnajdujący to
Jim i Sally Hohnberger


Artykuł ten jest e–mailem wysłanym do subskrybentów ELM. Jeżeli chcesz się zapisać wejdź tutaj.

Autor: Jim i Sally Hohnberger
Tłumaczenie: Artur Szymczak

Artykuł pochodzi z:
Empowered Living Ministries www.EmpoweredLivingMinistries.org
e–mail: office@EmpoweredLivingMinistries.org
telefon: +1 970–615–0046

Popularne posty z tego bloga

Cyrk Motyli

Staczaj dobrą walkę wiary, uchwyćcie się życia wiecznego, do którego też zostaliście powołany i o którym złożyliście dobre wyznanie wobec wielu świadków. (1Tym 6,12 UBG) Oglądałem ostatnio dość interesujący, krótki film – Cyrk Motyli , w którym występuje jako główny bohater Nick Vujicic.

Zaufaj Bogu

„Boże mój, któremu ufam”. Ps 91,2 (BW) Pozdrowienia! Jeżeli straciłeś swojego ukochanego… jeżeli twoje dziecko zbłądziło… jeżeli zmagasz się z dylematem rozwodu… jeżeli cierpisz na śmiertelną chorobę… jeżeli straciłeś swoją firmę lub zmagasz się z bezrobociem… jeżeli zostałeś źle potraktowany albo źle zrozumiany… jeżeli zostałeś sprzedany przez przyjaciół lub rodzinę… jeżeli jesteś unikany przez członków kościoła… albo jeżeli po prostu nie rozumiesz co dzieje się w twoim życiu i nie możesz tego rozwikłać. Musisz nauczyć się UFAĆ BOGU i przejść przez to razem z Nim!

Prawdziwa reforma ubioru

Chrześcijanki zbyt często pochłonięte są zewnętrznymi aspektami ubioru, tak jak mówi o tym Mat 6:31-33: „W co ja się ubiorę? W co mam się przyodziać?” Ważniejszym pytaniem jest: „Czy jestem przyodziana w Chrystusa ?” Musimy zadać sobie parę pytań. Czy wiemy jak być w Chrystusie i prezentować ducha podobnego Chrystusowi we wszystkich okolicznościach? Czy wiemy, jak rozpoznać i poddać się Bożej woli? Kiedy wola naszego ego zostaje urażona to, czy znajdujemy wolność od jego panowania? Czy codziennie oblekamy/ubieramy się w Chrystusa, umieszczając Go na tronie serca naszej woli, aby Jego boska moc mogła zmienić, poddać i zbawić nas od służenia sobie? Prawdziwa reforma ubioru to: „Ubierzcie się natomiast w Pana Jezusa Chrystusa” (Rzym 13:14 Biblia Paulistów).