Bóg nie chce, abyśmy żyli jak na kolejce górskiej (ang. roller coaster). Chce On doprowadzić nas do stabilnego miejsca, abyśmy mogli pozostać silnymi w Nim. Słowo „POZOSTAĆ” oznacza: „być stałym, niewzruszonym, niepodatnym na okoliczności”. Innymi słowy, zawsze zależni, zawsze słuchający i żyjący w przenikliwej świadomości Bożej osobistej obecności w każdym czasie i w każdym miejscu.
Bardzo dobrze ilustruje to Elizeusz. Kiedy plany wojenne króla Syrii z Izraelem zostały ujawnione, został on poinformowany, że to Elizeusz ostrzegł króla Izraelskiego o jego planach. Dlatego król Syrii zaplanował pojmanie Elizeusza.
Następnie, pewnego poranku, sługa Elizeusza wstał wcześnie i odkrył, że „Syryjczycy otoczyli miasto końmi, powozami i wielką armią.” Zdając sobie sprawę, że chodzi o jego głowę, przestraszony obudził Elizeusza i zapytał: „Co zrobimy?”
Elizeusz odparł: „Nie bój się, bo więcej jest tych, którzy są z nami, niż tych, którzy są z nimi” (2Król. 6,11-17 BW).
Nie, nie jesteśmy Elizeuszem! Ale Bóg „nie ma względu na osobę”. Nasz Pan zrobi dla nas to, co uczynił dla Swojego proroka. Elizeusz „POZOSTAŁ” w Nim! Nigdy nie pozwolił, aby jego uwaga skupiła się na próbie, trudności czy nierównych szansach, jakie miał. WIEDZIAŁ, że nie był w tej bitwie osamotniony. UFAŁ Bogu niebios i zwrócił się do Boga po ratunek.
Czy to opisuje ciebie? Kiedy myślisz o swoich okolicznościach, to czy widzisz tylko wrogie armie, konie i wozy? Czy też toczysz bój wiary i ufasz, że Bóg w tym momencie przewyższa twojego wroga? Czy jesteś bojaźliwy jak sługa Elizeusza? Czy też otrząsasz się i stawiasz im czoła jak Elizeusz?
Kiedy tracisz swoją pracę lub kiedy powiedziano ci, że ty albo twój ukochany ma raka, jesteś sługą czy Elizeuszem? Który z nich najbardziej cię obrazuje? Albo kiedy utknąłeś w korku lub ktoś rozpuścił plotkę na twój temat, to jesteś sługą czy Elizeuszem? Szukasz ratunku w człowieku czy w Bogu? Które opisuje ciebie: „rządzony przez Boga” czy „kierowany przez człowieka”?
Powiedziano nam, że „Elizeusz modlił się”. Czy to ty? Kiedy konfrontujesz się z próbami, kiedy ktoś jest ci przeciwny, kiedy okoliczności są gotowe, aby cię zniszczyć, to czy od razu zwracasz się do Boga?
Czy odnajdujesz swoją stabilność w El-Shaddai – Bogu, który jest wystarczający? Jest On tu dla ciebie tak samo, jak był On tam dla Elizeusza. Czy ufasz Mu? Czy pozostajesz w Nim? Czy żyjesz w przenikliwej świadomości Jego żywej obecności w twoich okolicznościach?
Dawid tak robił. Powiedział: „Zawsze Pana mam przed oczyma. On jest stale po mej prawicy i dlatego stoję” (Ps 16,8 BWP). Kiedy czujesz, że tracisz Jego obecność, to czy zatrzymujesz się, dostrajasz swój umysł, czy też kontynuujesz we własnej sile?
Kiedy rozpoznajesz, że nie jesteś dostrojony, to czy zmieniasz kanał? To jest kluczem. Tak, sekretem do uwolnienia jest żyć, tak jak żył Elizeusz w każdej życiowej sytuacji.
Odnajdujący to
Jim i Sally Hohnberger
Tłumaczenie: Artur Szymczak
Artykuł pochodzi z:
Empowered Living Ministries www.EmpoweredLivingMinistries.org
e–mail: office@EmpoweredLivingMinistries.org
telefon: +1 970–615–0046