Przejdź do głównej zawartości

Nie bój się – jestem z tobą

On bowiem jest naszym pokojem (Ef 2,14 UBG)

Stres, niepokój, toksyczne relacje, obawy, depresja, napięcia finansowe, lęk.
„Nie bój się!” – spójrz na Jezusa.

Pozdrowienia!

W walce o życie każdego dnia, pokój jest naszą bronią. Niezależnie od tego czy są to problemy finansowe, toksyczne relacje, strach przed tym, co nas czeka – wszystko to powoduje w nas stres. Ale nasze zaufanie w Bogu Pokoju jest naszą tajną bronią poprzez nasze okoliczności, nad naszymi emocjami i nad naszym wrogiem – diabłem. Kiedy Jezus stanął w obliczu diabła, to nie stanął przed szatanem ze swoimi emocjami i strachem. Nie, on po prostu odrzucił wpływ każdego innego głosu niż Bożego!
Jest takie miejsce w chodzeniu z Bogiem, gdzie po prostu nie boisz się zła. Dawid stawiał czoła lwu, niedźwiedziowi, olbrzymowi i królowi, który chciał go wytępić. Mimo wszystko nie bał się on zła. Zaufanie Dawida było w Panu. Powiedział: „Ty jesteś ze mną,” „Ty jesteś moją obroną”. Niezależnie jakim gigantom stawiasz czoła – tylko Boży pokój może zmiażdżyć twoje obawy, strachy, niepokoje, zmartwienia i lęki. Źródłem twojego pokoju jest Sam Bóg. Jeżeli strach puka do twoich drzwi, staw temu czoła temu strachowi z Bożym pokojem, Jego obecnością i Jego Słowem. Są one Bożą tajną bronią do zniszczenia twoich niepewności.

Odpoczywający w Nim
Jim

Artykuł ten jest e–mailem wysłanym do subskrybentów ELM. Jeżeli chcesz się zapisać wejdź tutaj.

Autor: Jim i Sally Hohnberger
Tłumaczenie: Artur Szymczak

Artykuł pochodzi z:
Empowered Living Ministries www.EmpoweredLivingMinistries.org
e–mail: office@EmpoweredLivingMinistries.org
telefon: +1 970–615–0046

Popularne posty z tego bloga

Cyrk Motyli

Staczaj dobrą walkę wiary, uchwyćcie się życia wiecznego, do którego też zostaliście powołany i o którym złożyliście dobre wyznanie wobec wielu świadków. (1Tym 6,12 UBG) Oglądałem ostatnio dość interesujący, krótki film – Cyrk Motyli , w którym występuje jako główny bohater Nick Vujicic.

Prawdziwa reforma ubioru

Chrześcijanki zbyt często pochłonięte są zewnętrznymi aspektami ubioru, tak jak mówi o tym Mat 6:31-33: „W co ja się ubiorę? W co mam się przyodziać?” Ważniejszym pytaniem jest: „Czy jestem przyodziana w Chrystusa ?” Musimy zadać sobie parę pytań. Czy wiemy jak być w Chrystusie i prezentować ducha podobnego Chrystusowi we wszystkich okolicznościach? Czy wiemy, jak rozpoznać i poddać się Bożej woli? Kiedy wola naszego ego zostaje urażona to, czy znajdujemy wolność od jego panowania? Czy codziennie oblekamy/ubieramy się w Chrystusa, umieszczając Go na tronie serca naszej woli, aby Jego boska moc mogła zmienić, poddać i zbawić nas od służenia sobie? Prawdziwa reforma ubioru to: „Ubierzcie się natomiast w Pana Jezusa Chrystusa” (Rzym 13:14 Biblia Paulistów).

Twoja tożsamość

I jesteście dopełnieni w Nim, który jest głową wszelkiej zwierzchności i władzy (Kol 2,10 UBG). Miałem jedną z tych sposobności, aby podsłuchać rozmowy dwóch niewinnych i słodkich młodych chłopców. Było to jakoś tak. Siedmiolatek mówi swojemu sześcioletniemu przyjacielowi, że naprawdę lubi jeździć na nartach. Następnie sześcioletni chłopiec zaczął obstawać przy tym, że był lepszym narciarzem niż jego przyjaciel. – Nie, nie jesteś. Nie możesz być. Ja jestem starszy od ciebie. – Nie tylko jestem lepszym narciarzem, ale też lepszym rowerzystą – powiedział sześciolatek. – Cóż. Ja jestem lepszym stolarzem od ciebie.