Pozdrowienia!
Liczą się małe troski. Delikatne uściśnięcia. Szczery uśmiech. Kilka słów zachęty lub wdzięczności pokonują długie dystanse.
Oto poruszająca i prawdziwa historia o uzdrawiającej mocy miłości rodzeństwa:
Kyrie i Brielle Jackson ważyły po 90dkg przy narodzeniu. Choć Kyrie zaczęła przybierać na wadze w ciągu następnych dni od jej przyjścia, to Brielle nie radziła sobie tak dobrze. Wiele płakała, pozostając bez tchu i niebieską twarzą.
Brielle miała szczególnie zły dzień. Jej pielęgniarka próbowała wszystkiego, aby ją uspokoić, ale nic nie pomagało. W końcu, położyła Brielle w inkubatorze z jej siostrą, Kyrie. Prawie natychmiast, Brielle przytuliła się do Kyrie, a Kyrie położyła swoje ramię na nią w ujmującym objęciu. Poziom nasycenia tlenu we krwi, który był przerażająco niski, wzrósł. Zaczęła oddychać z większą swobodą. Spazmatyczny płacz ustał i szybko powrócił jej normalny różowawy kolor. Przez następne kilka tygodni, jej zdrowie stale zaczęło się poprawiać.
Dzieci przeżyły swoje ciężkie chwile i w odpowiednim czasie poszły z rodzicami do domu. Jak ostatnio słyszałem, Brielle i Kyrie były zdrowymi przedszkolakami.
Jezus głosił pełne mocy poselstwa i wykonywał niesamowite cuda, ale przez większą część służby dawał On tą niewielką uwagę. Dotykał On ludzi – małe dzieci, trędowatych, niewidomych, gorączkującą kobietę, swoich uczniów, a nawet trumny martwego człowieka. Sercem obejmował ludzi w Swoim życiu, a Jego słowa i czyny pokazywały to.
My wszyscy potrzebujemy tej małej uwagi i potrzebujemy również dawać ja innym. Jest to integralną częścią chodzenia z Bogiem. Nie zapominajmy objąć tych, których Bóg umieścił w naszym „inkubatorze”.
Mocno ściskamy,
Jim i Sally
Liczą się małe troski. Delikatne uściśnięcia. Szczery uśmiech. Kilka słów zachęty lub wdzięczności pokonują długie dystanse.
Oto poruszająca i prawdziwa historia o uzdrawiającej mocy miłości rodzeństwa:
Kyrie i Brielle Jackson ważyły po 90dkg przy narodzeniu. Choć Kyrie zaczęła przybierać na wadze w ciągu następnych dni od jej przyjścia, to Brielle nie radziła sobie tak dobrze. Wiele płakała, pozostając bez tchu i niebieską twarzą.
Brielle miała szczególnie zły dzień. Jej pielęgniarka próbowała wszystkiego, aby ją uspokoić, ale nic nie pomagało. W końcu, położyła Brielle w inkubatorze z jej siostrą, Kyrie. Prawie natychmiast, Brielle przytuliła się do Kyrie, a Kyrie położyła swoje ramię na nią w ujmującym objęciu. Poziom nasycenia tlenu we krwi, który był przerażająco niski, wzrósł. Zaczęła oddychać z większą swobodą. Spazmatyczny płacz ustał i szybko powrócił jej normalny różowawy kolor. Przez następne kilka tygodni, jej zdrowie stale zaczęło się poprawiać.
Dzieci przeżyły swoje ciężkie chwile i w odpowiednim czasie poszły z rodzicami do domu. Jak ostatnio słyszałem, Brielle i Kyrie były zdrowymi przedszkolakami.
Jezus głosił pełne mocy poselstwa i wykonywał niesamowite cuda, ale przez większą część służby dawał On tą niewielką uwagę. Dotykał On ludzi – małe dzieci, trędowatych, niewidomych, gorączkującą kobietę, swoich uczniów, a nawet trumny martwego człowieka. Sercem obejmował ludzi w Swoim życiu, a Jego słowa i czyny pokazywały to.
My wszyscy potrzebujemy tej małej uwagi i potrzebujemy również dawać ja innym. Jest to integralną częścią chodzenia z Bogiem. Nie zapominajmy objąć tych, których Bóg umieścił w naszym „inkubatorze”.
Mocno ściskamy,
Jim i Sally
Artykuł ten jest e–mailem wysłanym do subskrybentów ELM. Jeżeli chcesz się zapisać wejdź tutaj.
Autor: Jim i Sally Hohnberger
Tłumaczenie: Artur Szymczak
Artykuł pochodzi z:
Empowered Living Ministries www.EmpoweredLivingMinistries.org
e–mail: office@EmpoweredLivingMinistries.org
telefon: +1 970–615–0046
Tłumaczenie: Artur Szymczak
Artykuł pochodzi z:
Empowered Living Ministries www.EmpoweredLivingMinistries.org
e–mail: office@EmpoweredLivingMinistries.org
telefon: +1 970–615–0046