Przejdź do głównej zawartości

Plan B

Byłam dziś w Legnicy na szkoleniu, wyszłam nieco wcześniej, aby zdążyć dojechać do domu i pójść jeszcze na basen. Razem ze mną z ośrodka wyszły dwie panie. Wtedy Pan przemówił do mnie:
Zapytaj ich, czy nie mogłyby podwieźć cię na busa.
Zależało mi na czasie, a dojście na busa zajmowało około 25 minut, podróż do domu 30 minut, pod warunkiem, że nie musiałabym czekać na przystanku. Nie było szans bym zdążyła na zaplanowany basen (mam karnet z pracy, więc wejście tylko w wyznaczonych godzinach). Znów pojawia się myśl:
Zapytaj, czy te panie nie jadą w kierunku centrum. Mogłyby cię podrzucić na przystanek.
Jak myślicie, co zrobiłam? Zignorowałam to wołanie. Zwątpiłam. Pomyślałam, że to głupie prosić obce osoby o podwiezienie, na dobrą sprawę nawet nie wiedziałam czy przyjechały samochodem.
Wybiegłam więc z ośrodka łudząc się, że zdążę na czas. Słyszałam Boga, ale Go nie posłuchałam. Jednak On jest dobry. Wiesz o tym? Bóg miał dla mnie plan B. Jedna z tych pań pobiegła za mną i woła:
– Proszę pani, niech pani poczeka!
Odwracam się a ona pyta:
– Czy pani jedzie do Lubina?
– Tak – odpowiadam.
– A czy ma pani jak się tam dostać? Ma pani transport?
– Nie, właśnie biegnę na busa!
– To zapraszam do mojego samochodu, mąż po mnie przyjechał, właśnie jedziemy do Lubina.
Chwała Bogu! Czyż On nie jest dobry? Ja Go zignorowałam, a On o mnie zabiegał. Ci ludzie byli tak dobrzy, że podwieźli mnie pod sam dom. Spakowałam więc swoje rzeczy, i dzięki Bożej łasce i miłości – zdążyłam na basen na czas.

Popularne posty z tego bloga

Cyrk Motyli

Staczaj dobrą walkę wiary, uchwyćcie się życia wiecznego, do którego też zostaliście powołany i o którym złożyliście dobre wyznanie wobec wielu świadków. (1Tym 6,12 UBG) Oglądałem ostatnio dość interesujący, krótki film – Cyrk Motyli , w którym występuje jako główny bohater Nick Vujicic.

Prawdziwa reforma ubioru

Chrześcijanki zbyt często pochłonięte są zewnętrznymi aspektami ubioru, tak jak mówi o tym Mat 6:31-33: „W co ja się ubiorę? W co mam się przyodziać?” Ważniejszym pytaniem jest: „Czy jestem przyodziana w Chrystusa ?” Musimy zadać sobie parę pytań. Czy wiemy jak być w Chrystusie i prezentować ducha podobnego Chrystusowi we wszystkich okolicznościach? Czy wiemy, jak rozpoznać i poddać się Bożej woli? Kiedy wola naszego ego zostaje urażona to, czy znajdujemy wolność od jego panowania? Czy codziennie oblekamy/ubieramy się w Chrystusa, umieszczając Go na tronie serca naszej woli, aby Jego boska moc mogła zmienić, poddać i zbawić nas od służenia sobie? Prawdziwa reforma ubioru to: „Ubierzcie się natomiast w Pana Jezusa Chrystusa” (Rzym 13:14 Biblia Paulistów).

Twoja tożsamość

I jesteście dopełnieni w Nim, który jest głową wszelkiej zwierzchności i władzy (Kol 2,10 UBG). Miałem jedną z tych sposobności, aby podsłuchać rozmowy dwóch niewinnych i słodkich młodych chłopców. Było to jakoś tak. Siedmiolatek mówi swojemu sześcioletniemu przyjacielowi, że naprawdę lubi jeździć na nartach. Następnie sześcioletni chłopiec zaczął obstawać przy tym, że był lepszym narciarzem niż jego przyjaciel. – Nie, nie jesteś. Nie możesz być. Ja jestem starszy od ciebie. – Nie tylko jestem lepszym narciarzem, ale też lepszym rowerzystą – powiedział sześciolatek. – Cóż. Ja jestem lepszym stolarzem od ciebie.